sobota, 27 listopada 2010

Rzemykowa bransoletka

Witam po dłuższej przerwie spowodowanej natłokiem nauki, kół, wejściówek i innych strasznych rzeczy ;)
Dziś pokażę Wam przepis na rzemykową bransoletkę. Co będziemy potrzebować?
* 3 długie rzemyki
* 2 obrączki / metalowe kółka
* różnego rodzaju koraliki (ja kupiłam na Allegro)
* zawieszki
* karabińczyk, zapięcie

P.S. Klikając na zdjęcia można je powiększyć.


1.  Każdy rzemyk przecinamy na pół. Powstanie w ten sposób 6 kawałków.


2. Kawałek rzemyka składamy na pół i przywiązujemy do obrączki.


3. Na dwa końce rzemyka nawlekamy srebrny koralik i przesuwamy go aż do supełka na obrączce.


 4. Postępujemy w ten sam sposób z pozostałymi 5 kawałkami rzemyków. Powstanie nam takie coś ;)


4. Teraz trzeba ponawlekać różne koraliki na wszystkie rzemyki (jest ich teraz 12). Jeśli jakiś koralik ma za małą dziurkę i rzemyk nie chce przejść, wystarczy "odchudzić" końcówkę rzemyka, odcinając kawałek wzdłuż, potem dalej jakoś pójdzie :) 


5.  Dodatkowo można doczepić do rzemyków zawieszki.


6.  Następnie bierzemy dwie końcówki i wiążemy supełki. Tak samo robimy z resztą, powstaje 6 supełków. Ważne, by zrobić je na tej samej wysokości i mooocno ścisnąć. Zaczynają się teraz zdjęcia gorszej jakości, ale niestety zrobił się wieczór :P


7. W każdej parze związanych ze sobą rzemyków obcinamy jedną końcówkę, tak blisko supełka.


8. Na końcówkę, która została nawlekamy srebrny koralik, i przywiązujemy do drugiej obrączki.

  
9. Wolną końcówkę przewlekamy w ten sam wcześniej nawleczony koralik i lekko skracamy.


10. Teraz jeszcze trzeba przymocować zapięcie...


11. ... i bransoletka gotowa :) Efekt poniżej :)


Zapraszam do oglądania, komentowania i inspirowania się :) 

czwartek, 11 listopada 2010

Bransoletka w kolorach beżu i brązu

Dziś chcę Wam pokazać kolejne moje DIY - tym razem bransoletka w odcieniach brązu i beżu. Do jej wykonania potrzebny jest kawałek łańcuszka - ja miałam w kolorze starego złota, kawałek paska ze skórki (szerokość 1-1,5cm), u mnie w kolorze ecru, koronkę np. beżową, i suwak - mój długości bodajże 20cm, w kolorze brązu.






1. Podstawę całej bransoletki będzie stanowić suwak. Pierwszy etap to pozbycie się żelazka, który łączy ząbki ze sobą. W tym celu rozsuwamy trochę suwak, usuwamy kombinerkami umieszczone na końcu suwaka metalowe kawałki zabezpieczające zsunięcie się żelazka.

  

2. Delikatnie zasuwamy suwak, ząbki się łączą, a żelazko schodzi z expressu.


3. Igłą łączymy materiał suwaka z tej strony, z której zdjęliśmy "ząbki", by nie rozpadł się suwak i z powrotem staramy się założyć te "ząbki" - mocno ścisnąć kombinerkami i będzie dobrze :)


4. Ważne jest, by zszyć nitką ten koniec suwaka, przy którym kombinowaliśmy, wtedy będzie pewność, że się nie rozdzieli. Kilka pętelek powinno dobrze to zabezpieczyć.


 5. Materiał suwaka z obydwu stron jest lekko postrzępiony - nożyczkami wyrównujemy brzegi. Aby nie wychodziły nitki z brzegów, należy "przelecieć" (szybko!) krawędzie ogniem - materiał jest sztuczny, więc się lekko stopi i w ten sposób zabezpieczy się przed pruciem.



 6. Teraz czas na koronkę. Potrzebny jest pasek długości połączonych ząbków suwaka. Aby go łatwiej i równo przyszyć, przyklejamy na materiał suwaka kilka małych kawałków taśmy dwustronnej, przyklejamy koronkę i zabieramy się na przyszycie jej do materiału. Ja szyłam w taki sposób jak widać na zdjęciu.





7. W taki sam sposób postępujemy z kawałkiem skórki - ta sama długość, taśma dwustronna. Różnica jest w szyciu, w koronce nie widać nitek, tu zaś są widoczne, dlatego przyszywamy je prowadząc nitkę w postaci równoległych linii po prawej stronie i skośnych po lewej stronie, jak na zdjęciach :)



8. Teraz czas na łańcuszek, odcinamy kawałek długości koronki czy tam skórki i co drugie oczko przyszywamy do materiału suwaka od strony skórki.



9. Teraz czas na zapięcie - ja miałam możliwość zrobienia zatrzasków, ale równie ciekawe może wyglądać doszycie kawałków wstażki i wiązanie na kokardkę ;)



10. Tak prezentuje się gotowa bransoletka. Mam nadzieję, że Wam się podoba i będzie próbować stworzyć coś podobnego. Zapraszam do komentowania, dziękuję :) lullaphy






sobota, 6 listopada 2010

Kwiatki w kwiatki, czyli jak zmniejszyłam dekolt bluzki

Kilka miesięcy temu, podczas bardzo szybkich zakupów w galerii, zaszłam z kumpelą do Zary. Wpadła mi w oko prosta, zwykła bluzka lekkimi bufkami. Urzekł mnie jej kolor, do którego mam od dłuższego czasu wielką słabość - delikatny, jasny, pudrowy róż. Chwyciłam mój rozmiar, szybko pobiegłam do przymierzalni - nie za luźna? nie, nie za krótka - nie, ładny kolor - tak - i pobiegłam do kasy. Już w mieszkaniu, mierząc jeszcze raz swój nabytek, stwierdziłam, że bluzka ma jednak za duży dekolt. Jednak nie miałam najmniejszej ochoty ją zwracać :P Wykombinowałam takie zestawy, w których świetnie się sprawdzała jako bluzka "pod spodem".
Kiedy znalazłam w internecie "przepis" na materiałowe kwiaty, od razu przyszło mi do głowy obszycie nimi dekoltu wspomnianej bluzki - i tak też zrobiłam :) Instrukcja i zdjęcia "jak to zrobić" poniżej.


1. Materiał na kwiaty - mój ma z 10 lat :D znaleziony głęboko w szafce, kupiony kiedyś z zamiarem uszycia mi spódnicy przez mamę, "zamiar" odkładany z dnia na dzień, aż w końcu zapomniany. Teraz materiał znalazł inne zastosowanie ;)

2. Z kartki z bloku technicznego czy tektury wycinamy trzy koła - o średnicach 6cm, 10cm i 15cm.


3. Długopisem odrysowujemy na materiale wycięte papierowe koła i wycinamy - ja wycięłam 6 sztuk o średnicy 6cm, 13 sztuk - 10cm i 3 sztuki - 15cm.

4. Kolejny krok to obszycie wyciętego koła. Podginamy materiał, tak na około 0,5 - 0,7 cm, wbijamy iglę od strony zewnętrznej i obszywamy dookoła materiał, tak jak robi się fastrygę. Dobrze będzie, jeśli nitka kończąca obszycie, będzie wychodziła obok tej zaczynającej, czyli po stronie zewnętrznej, jak na zdjęciu.




5. Łapiemy za dwa końce nitki i ściągamy je, podszyty materiał marszczy się, tworząc coś takiego jak na zdjęciu:


6.  Robimy kilka supełków, by trzymał się zmarszczony środek i rozpłaszczamy kwiatka.


7. Środek każdego kwiatka ozdabiamy koralikiem - ja wybrałam perełki. Przyszyłam je w bardzo prosty sposób: wbiłam igłę od spodu, przeciągnęłam nitkę, następnie wbiłam z boku w marszczenie, nawlokłam koralik, wbiłam iglę w marszczenie po drugiej stronie koralika, potem w dół, by przejść na spodnią stronę i tam zawiązałam supełek. 



8. Postępujemy w taki sam sposób ze wszystkimi wyciętymi kołami z materiału.


9. Mając już wszystkie kwiatki gotowe czas na przymocowanie ich do bluzki. Nie polecam bezpośredniego przyszywania każdego kwiatka do bluzki, gdyż po jej włożeniu materiał bluzki się rozciąga i tworzą się odstępy między kwiatkami, sprawdziłam to osobiście :P Najlepiej ułożyć sobie kompozycję na bluzce, przypiąć szpileczkami, przymierzyć bluzkę, i najwyżej zmodyfikować ułożenie/rozmieszczenie kwiatów - ja je ułożyłam tak, by wychodzily poza krawędź bluzki, w ten sposób zmniejszyłam dekolt. Potem odpinamy pojedynczo kwiatki, zszywamy kwiatki ze sobą, w taki sposób jak na przykład ja:



10. Kiedy już połączymy wszystkie kwiatki, powstaje taki oto "naszyjnik", zdjęcie od spodu i właściwa strona:



11. Kolejny krok to przyszycie kwiatowego naszyjnika do bluzki, np. w taki sposób jak na zdjęciu, przyszywając dookoła każdy kwiatek:


12. Gotowa bluzka! :) I już nie muszę nosić jej tylko pod spodem :)